"Moim marzeniem jest wygrać olimpiadę", czyli wywiad z Kamilą Karpiel

Wybaczcie, że wstawiam ten post dopiero dzisiaj - w niedziele, ale wcześniej nie miałam czasu aby go napisać. Kolejny weekend, który mi mega szybko zleciał, a ja praktycznie nic nie zrobiłam. Cieszę się, że nie muszę się już uczyć i mam luz w szkole. W środę jadę na wycieczkę klasową do kina i na jump arenę. Jeszcze tylko 19 dni i wakacje!! Nie mogę się doczekać! Ogólnie to te wakacje będą naprawdę super! W tym tygodniu dowiedziałam się, że przed LGP jadę jeszcze do Zakopanego. Bardzo się cieszę, bo nigdy jeszcze w Zakopanem nie byłam. A teraz zapraszam do wywiadu z Kamilą Karpiel - nową twarzą w polskiej kadrze kobiet.

Kamila Karpiel to polska skoczni urodzona w 2001 roku. Od sezonu 2017/2018 należy do tatrzańskiej grupy Kadry Narodowej Młodzieżowej kobiet. Reprezentuję klub AZS Zakopane.

MS: Hejka, mogłabym Ci zadać kilka pytań?
KK: Pewnie.

MS: Jak wyglądał początek twojej kariery, kto zainspirował cie do skakania?
KK: Początek mojej kariery nie zaczął się jakoś specjalnie ciekawie, przyszedł trener do szkoły i powiedział że dziewczyny które chcą skakać na nartach, niech się zgłoszą, zrobiłam to z czystej ciekawości, chciałam zobaczyć czy mi się spodoba, pierwsze treningi odbywały się na hali, tak żeby nauczyć się podstawowych rzeczy, w listopadzie poszłyśmy na skocznie, po pierwszym skoku wiedziałam że to sport idealny dla mnie, ponieważ uwielbiam tą adrenalinę, to że z każdym kolejnym skokiem uczysz się czegoś nowego, odkrywasz co potrafisz. W sumie nic specjalnego.

MS: Kto jest twoim autorytetem?
KK: Moim autorytetem jest Thomas Morgenstern i Gregor Schlierenzauer są uzdolnieni i potrafią zaskakiwać, wytrwali w tym co robią i nigdy się nie poddają

MS: Co czułaś po dołączeniu do kadry?
KK: Po dołączeniu do kadry jak to chyba każdy, bardzo się cieszyłam, bardzo chciałam się tam znaleźć i trenować z dziewczynami jako team

MS: Z kim masz najlepszy kontakt z kadry?
KK: Ogólnie ze wszystkimi dziewczynami mam dobry kontakt, ale najlepszy kontakt mam z Kingą. 

MS: Jakie są twoje cele na letni sezon?
KK: Na pewno dostać się na Puchar Kontynentalny i zdobyć punkty, które pozwolą mi wystartować w Pucharze Świata i dobre przygotowanie się na sezon zimowy.

MS: Na jakiej skoczni lubisz skakać, a za jaką nie przepadasz?
KK: Skocznia na której lubię skakać to 90 w Szczyrku i na Wielkiej Krokwi, a nie lubię skakać w Zakopanem na 60.

MS: Jak łączysz skoki, naukę i inne obowiązki?
KK: Łączenie skoków, nauki i obowiązków jest bardzo ciężkie, ale trzeba sobie radzić, rano idę na trening, 11:30 zaczynam szkołę do 17:15 lub czasem do 18:05, wracam do domu i pomagam posprzątać w domu, odrabiam lekcje, a potem mam chwilę wolnego.

MS: Co lubisz robić w wolnym czasie oprócz skoków?
KK: Czas wolny staram się spędzać ze znajomymi, czytam książki, zajmuje się swoim psem, spędzam go ze siostrą, staram się zorganizować go tak aby odpocząć na chwilę i na następny trening być w pełni sił. 

MS: Jakie są twoje największe sportowe marzenia?
KK: Moim marzeniem jest wygrać olimpiadę. 

MS: Dziękuję za wywiad!
KK: Nie ma za co!

Miłego tygodnia!